Informacje

  • Wszystkie kilometry: 17759.30 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TandemYogi.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:113.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:37.67 km
Więcej statystyk
Piątek, 25 stycznia 2013

Masa Krytyczna styczeń 2013

Dom, praca, trochę po mieście, masa i do domu :)
Temperatura ujemna, warunki zimowe, około 50-60 osób - tyle w telegraficznym skrócie :)































  • DST 25.00km
  • Sprzęt Holender
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 stycznia 2013

Sercowa Cykloza 2013

Warunki po opadach marznącego śniegu były kosmiczne, toteż nastąpiła rezygnacja z 54 km trasy w kształcie serca po oblodzonych drogach na rzecz... jeszcze gorszych dróg rowerowych i ścieżek wydeptanych przez pieszych. Co jak co, ale jazda wokół jeziora Głębokiego jeszcze nigdy mnie tak nie zmęczyła. Za to można było poćwiczyć jazdę na śniegu w extremalnych warunkach :) szczególnie jak się zgubi termos i robi dwie rundki ;)

Wyruszyło nas jedenastu... z czego po około 3 km... trzech panów odpadło...





















Była próba szaleństwa podczas zjazdu z górki...





































  • DST 28.00km
  • Sprzęt Padaczka
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 stycznia 2013

Berlin - zakupy ze zwiedzaniem

Obiecałem żonie, że jak tylko odbierze dowód zabiorę ja na zakupy i małe zwiedzanie do Berlina. Pech chciał, że w czwartek wieczorem zobaczyła informację, że może go odebrać, w piątek odebrała i... trzeba było się szykować, zdążyliśmy jeszcze namówić Montera i Emema na wyjazd o 6:12. Było fotograficzne tempo, trochę zwiedzania, zakupy w Zweirad Stadler, IKEA, od czasu do czasu zwiększona wilgotność powietrza i... trzy złapane gumy!!! Specjalista od "kapci" (Monter) tym razem uszedł z życiem, za to reszta nie miała tyle szczęścia do omijania posylwestrowego szkła...



Pierwsza gumę złapała Wanda, jakoś po 15 minutach :)









Żeby nie było, że żona nie była szczęśliwa, bo jest dowód na to że była.. przynajmniej na początku ;)







Zdjęcie "mnie" na zdjęciu :)



Katedra i Altes Muzeum





Marek potrzebował wymienić koło, ale jakoś nie mógł się zdecydować ;)



Bundestag





Bundesprasidialamt





Taka ichnia Akademia Sztuki :)



Mausoleum im Schlosspark Charlottenburg







i jego dodatkowe atrakcje...





















Stadion Olimpijski





Cytadela





No i przyszła kolej na Marka...





Praca była zespołowa, Krzysiek operował dętki a ja zajmowałem się ich wkładaniem i zdejmowaniem... moja była ostatnia, w drodze jak goniliśmy na pociąg... :)



Potem było ciemno i szybko, czyli mało fotograficznie... jeszcze tylko Marek przygotowany na szczeciński mróz...

  • DST 60.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl