TandemYogi

Zachodniopomorskie.1

Informacje

Wszystkie kilometry: 17759.30 km
Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
Czas na rowerze: brak danych.
Prędkość średnia: brak danych.
Więcej informacji.

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

Wykres roczny

Archiwum

2017, Wrzesień_{(1, 0)}
2017, Sierpień_{(1, 1)}
2017, Lipiec_{(5, 0)}
2017, Czerwiec_{(3, 0)}
2016, Listopad_{(3, 0)}
2016, Październik_{(4, 2)}
2016, Sierpień_{(6, 0)}
2016, Lipiec_{(8, 0)}
2016, Czerwiec_{(6, 0)}
2016, Maj_{(3, 0)}
2016, Kwiecień_{(4, 0)}
2016, Marzec_{(9, 0)}
2016, Luty_{(9, 1)}
2016, Styczeń_{(4, 0)}
2015, Grudzień_{(6, 6)}
2015, Listopad_{(5, 4)}
2015, Październik_{(17, 0)}
2015, Wrzesień_{(1, 0)}
2015, Sierpień_{(7, 0)}
2015, Lipiec_{(4, 0)}
2015, Czerwiec_{(4, 0)}
2015, Maj_{(19, 5)}
2015, Kwiecień_{(6, 12)}
2015, Marzec_{(6, 25)}
2015, Luty_{(6, 16)}
2015, Styczeń_{(4, 5)}
2014, Grudzień_{(10, 6)}
2014, Listopad_{(9, 23)}
2014, Październik_{(6, 9)}
2014, Wrzesień_{(4, 5)}
2014, Sierpień_{(10, 4)}
2014, Lipiec_{(3, 0)}
2014, Czerwiec_{(2, 1)}
2014, Maj_{(11, 35)}
2014, Kwiecień_{(5, 26)}
2014, Marzec_{(12, 71)}
2014, Luty_{(6, 21)}
2014, Styczeń_{(6, 27)}
2013, Grudzień_{(7, 18)}
2013, Listopad_{(4, 20)}
2013, Październik_{(9, 17)}
2013, Wrzesień_{(3, 4)}
2013, Sierpień_{(2, 6)}
2013, Lipiec_{(7, 4)}
2013, Czerwiec_{(4, 8)}
2013, Maj_{(8, 16)}
2013, Kwiecień_{(9, 39)}
2013, Marzec_{(4, 19)}
2013, Luty_{(4, 18)}
2013, Styczeń_{(3, 9)}
2012, Grudzień_{(1, 7)}

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:	230.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	b.d.
Średnia prędkość:	b.d.
Liczba aktywności:	4
Średnio na aktywność:	57.50 km
Więcej statystyk

Piątek, 29 marca 2013

Masa Krytyczna dla 1%

Znowu dom, praca, dom, masa i dom... i uzbierało się około 25km... poza tym na masie zima po raz kolejny to i frekwencja słaba... choć warunki dość kiepskie były...

DST 25.00km
Sprzęt Holender
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Niedziela, 24 marca 2013

Do Locknitz i nie tylko

Krótka zimowa wycieczka do Locknitz... były także plany obiadowe w Sławoszewie, ale uporczywy wiatr w drodze powrotnej je nieco zmienił... cisza, spokój mróz, że nawet aparatu za bardzo nie chciało się wyjmować...

Jak start na jeziorku słonecznym, to pierwszy postój jak zwykle na granicy...

to się nazywa prawdziwy popas-wypas ;)

Na co on tak patrzy?

aha... :)

zdjęcia studyjne...

no dobra Yogi, chowaj tą strzelawkę i jedziemy do domu...

Aczkolwiek dzisiejszy dzień nie zaczął się o 11:00 na jeziorku słonecznym, ale jeszcze przed wschodem słońca, na który wybrałem się wraz z Tunią, oto dowód :)

Teraz z niecierpliwością czekam na kolejne słońce i kolejną szaloną akcję ;)

DST 62.00km
Sprzęt Tandem
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(8)

Sobota, 16 marca 2013

Penkun

Ja, Wanda, Monter i Jaszek... tempo ze względu na tandem raczej fotograficzne, raczej asfaltem, bez żadnych znamienitych skrótów, żadnych awarii... jednym słowem nuda ;) ale przynajmniej ponudziliśmy się w dobrym towarzystwie :) z dodatkowych atrakcji trochę gęsi po drodze, jakieś czaple siwe i jeden lisek... no i zakupy Wandy w Penny... duże zakupy :)

Trasa mniej więcej: ?136346587817048#lat=53.37401611581&lng=14.400879999999&zoom=11&maptype=ts_terrain

Start z Jeziorka Słoneczne

Krackow

za sprawą Montera nudziliśmy się na wesoło... a może to po prostu od zbyt dużej ilości śniegu... ;)

udawana niby gleba...

Gęsi...

Penkun...

zegar... i to działający :)

i którędy dalej...

Czaple...

zmęczona żona... :)

i Misiacz się nawinął po drodze...

gangsta ;)

"Misiek zostaw już tego lisa, ja chcę do domu..." ;)

Dzięki :)

DST 74.00km
Sprzęt Tandem
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Sobota, 2 marca 2013

Na ognisko w tempie piknikowym

Tempo przez większość drogi iście piknikowe, czasem przechodzące w fotograficzne :) piękne słoneczko, kilka stopni na plusie i tylko ten wiatr... grrr aczkolwiek była to jak zwykle mile spędzona sobota na rowerze :)
Zaliczyliśmy dwa jeziora Obersee i Stolsko, ale ze względu na uciążliwy wiatr miejsca na ognisko szukaliśmy aż do Tanowa... z małymi problemami upiekliśmy sobie kiełbachę i szczęśliwi ruszyliśmy do domu...

Zbiórka przy Jeziorku Słonecznym i w drogę..