Informacje

  • Wszystkie kilometry: 17759.30 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TandemYogi.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:206.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:68.67 km
Więcej statystyk
Niedziela, 22 września 2013

Lubben i okolice

No i dzień drugi.... rano zwiedzamy Lubben gdzie na rynku ciągle trwa jarmark, choć niektórzy zwiedzali je także i wieczorem, a potem robimy sporą pętelkę po okolicach...



jest katarynka, tylko kataryniarz gdzieś zniknął...


parzydełko do kawy...


i ogórasy... :)




znajdź trzy różnice pomiędzy zdjęciem poniżej, a powyżej ;)


Biertombola... hehe...
















lowelek...






obiad wyglądał przedziwnie, wszyscy pochowali się po krzakach i pałaszowali niemal po tajniacku... no może poza Beata i jej chlebem ;)


Wanda coś kombinowała, pewnie jakie skróty...




Hubert za swoim drzewkiem...


tankowanie u Piotra i Hani... :)


Monter też coś kombinował...


Małgośka...


pojedli i pojechali dalej...








tak, to nie jest fotomontaż... Pejo pcha rower pod górkę... :)


















po powrocie do Lubben na jarmarku trafiliśmy na ciekawy pokaz...




parking rowerowy na dworcu...


i już w drodze powrotnej... :)


trasa jest do zaliczenia także na lato, łącznie z łódkami... :)
  • DST 74.00km
  • Sprzęt Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2013

Lubbenau - Lubben

Korzystając z pięknej wrześniowej pogody wybraliśmy się ze znajomymi na dwudniową wycieczkę do "ogórkowej krainy", gdzie jest mnóstwo pięknych kanałów i szlaków rowerowych...

przesiadka w Berlinie...


chłopaki mając świadomość, że jest weekend i nie jesteśmy w Polsce, postanowili zrobić pierwsze zakupy już w Lubbenau :)


Lubbenau, to bardzo urocze, nieduże miasteczko...






jedni zwiedzają, inni łatają...






i wszechobecne ogórki zrobione na ileś tam sposobów... :)








i już na trasie...




trzy czerwone kapturki... z czego jeden to muchomorek ;)






tandem w wersji mini... a może micro...


wieża Bismarka w Burg Sprewald


i widok z wieży...




jak to ktoś powiedział, fabryka chmur...




i kolejna atrakcja tegoż miasteczka...




i znowu na trasie...






Do Lubben dotarliśmy wieczorem, a tam... wielka ogórkowa impreza, tysiące bawiących się Niemców i pokaz fajerwerków na zakończenie...

  • DST 82.00km
  • Sprzęt Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 września 2013

Karsiborskie Paprocie i Kanał Piastowski

Skoro po południu miałem fotografować ślub w Świnoujściu pomyślałem sobie co będę tracić czas i pojechałem tam z samego rana z Monterem. Celem był rezerwat Kołobrzeskie Paprocie oraz wejście do Kanału Piastowskiego. Był niezły offroad na którym rzeczywiście widzieliśmy las paproci, tylko nie wiem czemu zdjęcia nie mam a i wejście do Kanału było ciekawe... no i szukaliśmy też latarni w lesie, nikt nie wiedział gdzie jest, aż w końcu sami ją znaleźliśmy :)







  • DST 50.00km
  • Sprzęt Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl