Informacje

  • Wszystkie kilometry: 17759.30 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TandemYogi.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 21 grudnia 2013

Ueckermunde - Friedland

Kolejny wolny weekend i kolejna wycieczka z cyklu za stówkę (km), czyli wracamy do formy :) Tym razem pojechaliśmy z naszym kompanem Krzyśkiem do Ueckermunde, gdzie Wanda miała ochotę odwiedzić jarmark świąteczny, a w międzyczasie zrobiliśmy sobie pętelkę do Friedlandu...

Trasa:

Mapa

Ueckermunde jakby dopiero budziło się do życia...

a o wschodzie słońca ruszyliśmy na szlak, zaczynając od tej "lepszej" części, choć kiedyś ta droga wyglądała o niebo lepiej...

Kościółek w Lubs.... bodajże...

i kolejny w Ducherow...

a w lokalnym sklepie rowerowym...

Putzar, kościółek...

Monter...

i ruinki...

Po drodze do celu naszej wycieczki jechaliśmy cały czas pod masakryczny wiatr, a jakby tego było mało to na kilka kilometrów przed Friedlandem jeszcze sobie pokropiło, a miasteczko bardzo ładne, otoczone grubym murem z mnóstwem zabytków :)

Za witryną sklepową w Lubbersdorf...

i mistrzowie drugiego planu....

jedziemy drogą, asfaltową dla odmiany, patrzymy a tu... dętka...

kilkanaście metrów dalej... opona...

ale reszty roweru po drodze do Kotelow już nie znaleźliśmy...

miejscowy szlos...

i znowu na szlaku...

a podczas obiadu w lesie, gdzie nie wiało, przypatrywała nam się sarenka :)

chciałem zrobić moim kompanom kolejne zdjęcie, ale Monter okazał się być mistrzem kamuflażu i wystrychnął mnie na dudka :)

na straży...

a taki kamyczek już gdzieś widzieliśmy z Krzyśkiem...

spotkaliśmy kury perskie, tudzież kurczaki futrzaki :)

a na koniec, wracając jak zwykle po ciemniacku, zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć :)

Kilka zdjęć więcej jest tutaj: zdjęcia

  • DST 111.00km
  • Sprzęt Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tomek mogliście w inną drogę skręcić żeby resztę roweru zebrać :D
Trendix
- 22:25 poniedziałek, 23 grudnia 2013 | linkuj
Jak zwykle świetna relacja
davidbaluch
- 07:33 poniedziałek, 23 grudnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emwog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl