Sobota, 11 stycznia 2014
Do Stepnicy, ale tej nad morzem ;)
Miała być Stepnica, a wyszło Świnoujście, w zasadzie też na "s" i także nad wodą, więc plan za dużo się nie zmienił ;)
Skoro na pl. Lotników zakwitły bazie, to znaczy że to już wiosna?
plan wycieczki powstawał... podczas wycieczki... to gdzie w miarę nie pada i skąd wrócimy pociągiem?
a takich dróg chłopaki unikali dzisiaj jak ognia... albo raczej jak deszczu...
fik mik i już jesteśmy w Wolinie, gdzie dojechaliśmy ze średnią 25km/h, o czym zresztą świadczy ilość zrobionych zdjęć :) ktoś tu ma problemy ze wzrokiem żeby taki drogowskaz odczytywać z tak bliska??? ;)
ale jak widać udało mu się, pewnie stąd ten nagły przypływ radości ;)
panorama Wolina jakoś nie zachwyca...
dużo lepiej prezentuje się wioska wikingów...
i Międzyzdroje... domek im się przewrócił, tak samo jak na Kaszubach... no ale czego nie zrobi się nad morzem dla turystów...
nad morzem też mają wiosnę skoro stokrotki kwitną...
paparazzi na molo...
mały rekonesans na plaży... znaczy się Monter szukał skrótów...
jednak obawiając się, że będzie za łatwo i drastycznie wzrośnie średnia, pojechaliśmy dalej asfaltem... a na tych trzech starszych panów należy zawsze brać kilkadziesiąt kilometrów poprawki ;)
Skoro na pl. Lotników zakwitły bazie, to znaczy że to już wiosna?
plan wycieczki powstawał... podczas wycieczki... to gdzie w miarę nie pada i skąd wrócimy pociągiem?
a takich dróg chłopaki unikali dzisiaj jak ognia... albo raczej jak deszczu...
fik mik i już jesteśmy w Wolinie, gdzie dojechaliśmy ze średnią 25km/h, o czym zresztą świadczy ilość zrobionych zdjęć :) ktoś tu ma problemy ze wzrokiem żeby taki drogowskaz odczytywać z tak bliska??? ;)
ale jak widać udało mu się, pewnie stąd ten nagły przypływ radości ;)
panorama Wolina jakoś nie zachwyca...
dużo lepiej prezentuje się wioska wikingów...
i Międzyzdroje... domek im się przewrócił, tak samo jak na Kaszubach... no ale czego nie zrobi się nad morzem dla turystów...
nad morzem też mają wiosnę skoro stokrotki kwitną...
paparazzi na molo...
mały rekonesans na plaży... znaczy się Monter szukał skrótów...
jednak obawiając się, że będzie za łatwo i drastycznie wzrośnie średnia, pojechaliśmy dalej asfaltem... a na tych trzech starszych panów należy zawsze brać kilkadziesiąt kilometrów poprawki ;)
- DST 130.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Może ciut leciwi, ale jaki "hart ducha" i siła w "kopytach"
srk23 - 14:47 wtorek, 14 stycznia 2014 | linkuj
no starsi panowie przecież ...już są w tym wieku ,że wiaterek tylko w plecki i heja !nad morze ! :)))
tunislawa - 22:05 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj
Jak zawsze fajne zdjęcia :) Z Wami to strach na wycieczkę ruszać, raz że szybko, nigdy nie wiadomo jak daleko a już dokąd to na miejscu się okazuje :D
Trendix - 21:37 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj
Komentuj