Sobota, 19 października 2013
Podlasie dzień 8: Dobarz - Białystok
Ostatnia szansa na zdjęcia w piękny, słoneczny poranek przy minusowej temperaturze...
a jak się popatrzy uważnie... to okazuje się, że ktoś z baletów na bosaka do domu wracał :)
Księżyc podczas wschodu słońca...
i znowu Sójka :)
i Dzięcioł...
i nasz Dwór Dobarz, z którego trzeba było jechać już do domu...
i już część miejska naszej wycieczki czyli jazda po infrastrukturze rowerowej wzdłuż S8...
Hospoda u Svejka w Białymstoku... tutaj w zasadzie wszystko się zaczęło i skończyło... tu zjedliśmy pyszną kolacją pierwszego dnia i równie dobrą obiadokolację dnia ostatniego...
jeszcze tylko runda po mieście i kierunek dworzec...
Pałac Branickich
a jak się popatrzy uważnie... to okazuje się, że ktoś z baletów na bosaka do domu wracał :)
Księżyc podczas wschodu słońca...
i znowu Sójka :)
i Dzięcioł...
i nasz Dwór Dobarz, z którego trzeba było jechać już do domu...
i już część miejska naszej wycieczki czyli jazda po infrastrukturze rowerowej wzdłuż S8...
Hospoda u Svejka w Białymstoku... tutaj w zasadzie wszystko się zaczęło i skończyło... tu zjedliśmy pyszną kolacją pierwszego dnia i równie dobrą obiadokolację dnia ostatniego...
jeszcze tylko runda po mieście i kierunek dworzec...
Pałac Branickich
- DST 78.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Piękne zdjęcia i niesamowita relacja (mówię o całości). Pięknie.
To niestety biała plama na mapie moich wycieczek. Wiem jednak, że tam muszę pojechać. Relacje takie jak tak tylko mnie w tym utwierdzają. djk71 - 20:39 niedziela, 2 marca 2014 | linkuj
Komentuj
To niestety biała plama na mapie moich wycieczek. Wiem jednak, że tam muszę pojechać. Relacje takie jak tak tylko mnie w tym utwierdzają. djk71 - 20:39 niedziela, 2 marca 2014 | linkuj