Piątek, 14 marca 2014
Szlakiem Orła Bielika - po pracy
No i kolejny dzień po pracy spędzony na rowerze... tym razem za sprawą Jaszka :) Ja z Wandą, Piotrek z Hanią i... Krzysiek z Jackiem ;)
sporo było tego dnia podjazdów...
i zjazdów :)
po przejeździe pod autostrada napotkaliśmy na.. niewielki pożar, więc ekipa ratunkowa poszła go ugasić :)
a tak się paliło, gdy się popatrzyło na to z bliska
humory dzisiaj raczej dopisywały...
no i przyszedł czas na podejście pod górkę w okolicy autostrady...
jak widać ciężkie podejście...
można powiedzieć, że dobra połowa wycieczki odbyła się już po zmroku...
sporo było tego dnia podjazdów...
i zjazdów :)
po przejeździe pod autostrada napotkaliśmy na.. niewielki pożar, więc ekipa ratunkowa poszła go ugasić :)
a tak się paliło, gdy się popatrzyło na to z bliska
humory dzisiaj raczej dopisywały...
no i przyszedł czas na podejście pod górkę w okolicy autostrady...
jak widać ciężkie podejście...
można powiedzieć, że dobra połowa wycieczki odbyła się już po zmroku...
- DST 59.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj