Informacje

  • Wszystkie kilometry: 17759.30 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TandemYogi.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 20 lipca 2014

Prenzlau - Boitzenburg

No to trafiła nam się wolna niedziela... i to w lipcu... i to w cholerny upał... ale długo się nie zastanawiając pojechaliśmy się nieco zrelaksować na rowerze... najpierw autem do Prenzlau, a dalej... :)
Prenzlau, miejsce odpoczynku dla rowerzystów może być piękne, bo czemu nie...

rano było "tylko" gorąco...

pomidorki prosto z chłodziarki... pyszne były... :)


w Potzlow, albo innym Seehausen była impreza...

i sporo ciekawych rzeczy można było tam zobaczyć...






aż w końcu zrobiło się upalnie... więc poczekaliśmy na otwarcie jednej z naszych ulubionych knajpek, by móc się porządnie zrelaksować... leżaczek, piwko, ciasto, zimna woda ze zraszacza i 40 ze stopni w słońcu :)


ten "pan" po prawej jest godzien polecenia...

potem ruszyliśmy dalej... szybko znowu zrobiło się gorąco, więc zaliczyliśmy jeziorko i drzemkę w cieniu, i dalej w kierunku Boitzenburga trafiliśmy na nowo budowaną drogę rowerową... grubaśna warstwa asfaltu i o dziwo bez krawężnika... to tak można???


w Wichmansdorf trafiliśmy do Cafe Eigen-Art, muzeum połączone z kawiarnią... wiem że byłem spragniony bo upał dawał się mocno we znaki, ale już dawno nie piłem tak pysznej Ice Chocolate... :)


i jak widać nie byliśmy tam sami...

w końcu Boitzenburg i piękny pałac...

tym razem widok z parku...

w którym tym razem znaleźliśmy o to: grobowiec...


potem kolejna tego dnia kawiarnia i znowu przyszła pora na piwko...





jakby kto chciał wiedzieć co o której mu świergoli za oknem...

kościół w Krochlendorf...



i na koniec odwiedziliśmy jeszcze ten piękny park w Prenzlau...

Wycieczka super, aczkolwiek jazda w taki upał to niestety nieporozumienie... w słońcu niewyróba, a w lesie w cieniu zżerają Cię muchy i inne latające owadki... chyba jednak wolimy jazdę po sezonie letnim... :)
  • DST 77.00km
  • Sprzęt Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asudo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl