Sobota, 20 września 2014
Słowiński Park Narodowy
Dzień pełen przygód i nieco pecha, którego cały limit wyczerpaliśmy chyba już do południa czyli do zakończenia sesji plenerowej z młoda parą..., potem pojechaliśmy do naszej kwatery i zaczęliśmy wycieczkę... a wystartowaliśmy z miejscowości Czysta, aby się trudzie wykonanej pracy nieco rozerwać... :)
najpierw po starym wale linii kolejki wąskotorowej, a następnie szlakiem św. Jakuba do miejscowości Rowy...
pomimo, że był to szlak rowerowy, to nie zawsze było nam dane jechać...
w końcu jednak dotarliśmy nad morze...
a dalej piękną drogą wiodącą przez Słowiński Park Narodowy w kierunku Czołpina... celem wycieczki były Wydmy Czołpińskie...
co ja musiałem za fortelu użyć, żeby Krzysiek uśmiechnął się do aparatu??? Nie pamiętam, ale był skuteczny... ;)
co jakiś czas zajeżdżaliśmy nad morze, gdyż szlak wiódł w jego niedalekim sąsiedztwie...
a trasa była przepiękna...
i nie zawsze musieliśmy grzęznąć w piachu...
aż w końcu dojechaliśmy do Wydmy Czołpińskiej...
zostawiliśmy rowery i poszliśmy na krótki spacer...
a że z chodzeniem nam nie po drodze... to po kilkunastu minutach ruszyliśmy w podróż powrotną do naszego noclegu...
Okolice Słowińskiego Parku Narodowego są przepiękne i godne polecania na dłuższą, trzy może czterodniową wycieczkę rowerową... :)
najpierw po starym wale linii kolejki wąskotorowej, a następnie szlakiem św. Jakuba do miejscowości Rowy...
pomimo, że był to szlak rowerowy, to nie zawsze było nam dane jechać...
w końcu jednak dotarliśmy nad morze...
a dalej piękną drogą wiodącą przez Słowiński Park Narodowy w kierunku Czołpina... celem wycieczki były Wydmy Czołpińskie...
co ja musiałem za fortelu użyć, żeby Krzysiek uśmiechnął się do aparatu??? Nie pamiętam, ale był skuteczny... ;)
co jakiś czas zajeżdżaliśmy nad morze, gdyż szlak wiódł w jego niedalekim sąsiedztwie...
a trasa była przepiękna...
i nie zawsze musieliśmy grzęznąć w piachu...
aż w końcu dojechaliśmy do Wydmy Czołpińskiej...
zostawiliśmy rowery i poszliśmy na krótki spacer...
a że z chodzeniem nam nie po drodze... to po kilkunastu minutach ruszyliśmy w podróż powrotną do naszego noclegu...
Okolice Słowińskiego Parku Narodowego są przepiękne i godne polecania na dłuższą, trzy może czterodniową wycieczkę rowerową... :)
- DST 71.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
niesamowite widoki i tereny ! I widok usmiechnietego K tez bezcenny ! :P
tunislawa - 18:29 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj
Komentuj