Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 162.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 81.00 km |
Więcej statystyk |
Czwartek, 15 sierpnia 2013
3 rocznica ślubu
Skoro pierwsze dwie rocznice świętowaliśmy na rowerach, to w zasadzie skoro tradycji stało się zadość... :) więc aby było choć trochę na bogato, udaliśmy się autem do Ueckermunde, skąd popłynęliśmy promem do Kamminke i dalej rowerem do Ueckermunde z przeprawą w Karnin-Kamp :)
Nasz prom
szczerze polecam rejs promem, śpi się rewelacyjnie :)
Kamminke po przebudzeniu
Świnoujście, pl. Wolności - niedawno prowadziła tędy główna droga, a teraz miejsce przyjazne dla ludzi... można?
Nasza ulubiona knajpa nad morzem...
Młyn w pobliżu Pudagla
rowerowe małżeństwo ;)
w młynie kopiliśmy sok jabłkowo jakiś tam o pięknym kolorze... z buraka!!! Był mega zdrowy i nawet smakował, szkoda że tylko do połowy :)
Usedom
Karnin, kiedyś tory kolejowe szły na drugą stronę zalewu...
Oczywiście jak to na nas przystało przeprawiliśmy się ostatnim możliwym promem... cali my :)
platforma, która kiedyś opuszczała tory kolejowe...
i mój ulubione odcinek tego szlaku pomiędzy Kamp i Bugewitz, biegnący wzdłuż malowniczych rozlewisk...
Czapla Siwa
i ja, żeby nie było... ;)
Więcej zdjęć tutaj: zdjecia
Nasz prom
szczerze polecam rejs promem, śpi się rewelacyjnie :)
Kamminke po przebudzeniu
Świnoujście, pl. Wolności - niedawno prowadziła tędy główna droga, a teraz miejsce przyjazne dla ludzi... można?
Nasza ulubiona knajpa nad morzem...
Młyn w pobliżu Pudagla
rowerowe małżeństwo ;)
w młynie kopiliśmy sok jabłkowo jakiś tam o pięknym kolorze... z buraka!!! Był mega zdrowy i nawet smakował, szkoda że tylko do połowy :)
Usedom
Karnin, kiedyś tory kolejowe szły na drugą stronę zalewu...
Oczywiście jak to na nas przystało przeprawiliśmy się ostatnim możliwym promem... cali my :)
platforma, która kiedyś opuszczała tory kolejowe...
i mój ulubione odcinek tego szlaku pomiędzy Kamp i Bugewitz, biegnący wzdłuż malowniczych rozlewisk...
Czapla Siwa
i ja, żeby nie było... ;)
Więcej zdjęć tutaj: zdjecia
- DST 102.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2013
Do Trzebieży na powitanie żaglowców
Jako, że do Szczecina przypływały żaglowce na The Tall Ships Races postanowiliśmy pojechać do Trzebieży, a może któregoś wypatrzymy... no i wypatrzyliśmy, a przy okazji w erze facebooka wypatrzyliśmy się a Anią i Jaszkiem :)
Stad Amsterdam pod holenderską banderą
Wandziocha :)
Jaszek z Anią
a na jednej z tych dziur z rowery wypadła przednia sakwa z aparatem, na szczęście nic się nie stało, co widać po zdjęciu :)
Stad Amsterdam pod holenderską banderą
Wandziocha :)
Jaszek z Anią
a na jednej z tych dziur z rowery wypadła przednia sakwa z aparatem, na szczęście nic się nie stało, co widać po zdjęciu :)
- DST 60.00km
- Sprzęt Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze